Blog

Jak powinien zachowywać się rodzic, gdy dziecko wpada w panikę, płacze, krzyczy, kładzie się na podłodze, zapiera się, itp…

Udostępnij

1.Przede wszystkim zachować, spokój i spokój jeszcze raz spokój…

To jest moja główna zasada przy pracy z dziećmi. Dla mnie to już norma, bo pracuję z tym na co dzień. Ale tego nauczyły mnie właśnie dzieci. Wielokrotnie obserwowałam jak mój stres wpływał na dziecko i ono nie było w stanie się uspokoić. Potem uczyłam się jak zachowywać spokój pomimo krzyku dziecka i dać mu czas na uspokojenie emocji. 

2. CISZA … ma ogromną moc

CISZA… jest wręcz niezbędna jak zaczyna się płacz i krzyk (mam na myśli silne emocje, histerię). 

Wtedy dziecko nie przyjmuje tego co mówię… zawsze to sprawdzam, ale jak widzę, że mój komunikat nie trafia to milczę… tyle ile potrzeba… po prostu jestem obecna przy dziecku… tylko tyle albo aż tyle, ale wtedy dzieje się magia. 

Wielokrotnie obserwowałam na początkach mojej drogi zawodowej nadmierne rozmowy z takim płaczącym dzieckiem. Tam nie było efektu. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to nie ma prawa działać. To prowadzi do tego, że działamy wręcz na siłę, dziecko płacze, lekarz robi. 

Ja zaczynam pracę jak dziecko jest spokojne, jak samo otwiera buzię, jak nawiązujemy kontakt. Zazwyczaj chwilę rozmawiamy, wyjaśniam co będę robiła i jak to będę robiła, co ewentualnie może dziecko poczuć i co wtedy ma zrobić. Wtedy dziecko czuje się bezpiecznie. 

3.Wyjście z gabinetu rodzica bardzo pomaga 

Wtedy mamy szanse wyeliminować wywieranie wpływu na rodzica przez dziecko. Dzieci znają doskonale swoich rodziców i wiedzą co na nich działa i co muszą zrobić, aby osiągnąć pewne rzeczy, które chcą. Dziecko mnie nie zna, wiec na mnie to nie zadziała. Nie tylko dlatego, że mnie nie zna, ale również dlatego, że ja znam te mechanizmy i wiem, że to tylko mechanizmy. 

Zaskakujące dla mnie kiedyś było to, że te ‘dziecięce sztuczki ‘są powtarzalne. Teraz po latach pracy z dziećmi, wiem, że 90% dzieci skorzysta z podstawowych 8 sztuczek. Opiszę je w osobnym poście. 

Pisze to, bo chciałabym by rodzice to wiedzieli i nie wstydzili się, że ich dziecko zachowuje się źle u dentysty. To po prostu test dla mnie, dla rodzica. Prawie każde dziecko to robi…choć w różnym nasileniu 😉

4.Zaufać lekarzowi- dlatego jest bardzo ważne, by iść do lekarza, któremu ufamy. 

Jeśli nie zgadzamy się z jego metodami pracy, zalecam poszukać innego lekarza. 

Zawsze to powtarzam rodzicom moich pacjentów. Niektórzy nie chcą zgadzać się na proponowane metody mojej pracy. I mają do tego prawo… Każdy może wybrać zgodnie ze sobą co dla jego dziecka najlepsze.